Panel dostępności

Wywiad z Patrycją Florek.

1339
18-02-2021

„Patrycja Florek robi furorę w Polsce. Jeszcze kilka lat i może walczyć w Pucharze Świata.”

„ Za jej sprawą Polacy mogą bardziej pokochać narciarstwo alpejskie.”

„15-latka z Laskowej ma olbrzymią przewagę nad rywalkami w swojej kategorii wiekowej.”

 Takie nagłówki poprzedziły wiele internetowych artykułów na temat - uwaga! naszej koleżanki z Zespołu Szkół im. Świętej Jadwigi Królowej w Żegocinie. Niewiele osób wiedziało tym, że Patrycja trenuje narciarstwo alpejskie. Teraz kiedy zdobyła złoty medal i tytuł „Mistrza Polski”, nadeszła pora na odkrycie kart i bliższe zapoznanie społeczności naszej szkoły z niezwykłą i cenioną w Polsce i na świecie zawodniczką.

 Ze swoją koleżanką z ławki rozmawia przewodnicząca Samorządu Uczniowskiego: Natalia Gawłowicz (klasa IIB LO)

 (Natalia Gawłowicz) Patrycja opowiedz jak zaczęła się Twoja przygoda z nartami? Ile miałaś wtedy lat i kto był pierwszą osobą, która uczyła cię jeździć?

(Patrycja Florek) Pierwszy raz zabrał mnie na narty tata, miałam wtedy trzy lata i od tego momentu rodzice zabierali mnie na stok, a później zapisali do klubu, w którym trenuję już od dziesięciu lat.

 (N. G.) Wyjeżdżałaś na obozy od najmłodszych lat. Czy byli tam z Tobą rodzice?

(P. F.) Tak, na moje pierwsze wyjazdy jeździł ze mną tata, ale wiadomo, że z biegiem czasu musiałam już być sama.

(N. G.) Jaki wpływ mają na Twoją osobowość wyjazdy od wczesnego dzieciństwa? Myślisz, że czegoś Cię nauczyły ?

(P. F.) Przede wszystkim samodzielności i radzenia sobie samej nawet w najbardziej kryzysowych sytuacjach oraz odpowiedzialności i organizacji.

 (N. G.) Kiedy zdałaś sobie sprawę, że sport to jest ,,to” czemu warto się poświecić na 100%?

(P. F.) Trzy lata temu stwierdziłam, że warto i chcę to robić. Wcześniej już brałam sprawę na poważnie i zależało mi na wygrywaniu, ale od tych trzech lat wiem, że to jest mój plan na życie.

 (N. G.) Jak wygląda Twoja rutyna treningowa w czasie przygotowań do sezonu i ta w trakcie trwania zawodów?

(P. F.) Kiedy jestem przed sezonem, pięć/sześć razy w tygodniu jeżdżę do Sącza na treningi. Mam treningi na stadionie, ściance wspinaczkowej, na siłowni i pumptracku gdzie przygotowuje się z trenerem fizycznie, kondycyjnie i technicznie. W trakcie trwania etapu przygotowawczego wyjeżdżamy co dwa tygodnie na obozy zazwyczaj do Austrii i Włoch na lodowce, gdzie trenuję już na nartach. W trakcie zawodów dzień zaczynam klasycznie od śniadania, potem przyjeżdżamy na zawody, rozgrzewamy się, przygotowujemy psychicznie, oglądamy i analizujemy trasę, tworzymy sobie przejazd w głowie. Na koniec zostają już tylko ostatnie szlify, po których stajemy na starcie. Po przejeździe w zależności od wyniku albo rozdanie albo powrót.

(N. G.) Patrycja, przybliż jakie emocje towarzyszą Ci na starcie?

(P. F.) Zazwyczaj nie mam pojęcia jak się nazywam i co się dzieje, mam taką adrenalinę i stres, że potrafi mnie nawet boleć brzuch, ale w momencie kiedy ruszam i jestem już na trasie wszystkie niepewności znikają.

 (N. G.) Cała nasza szkoła chce wiedzieć co czujesz kiedy już ruszasz? Reagujesz w ogóle na otoczenie?

(P. F.) Nie czuję, nie słyszę i nie widzę nic dokoła, skupiam się tylko na trasie i tyczkach. Poza tym kompletny brak reakcji.

 (N. G.) Jak ocenia Twoja rodzina to czym się zajmujesz? Wspierają Cię? Złoszczą, że często wyjeżdżasz?

(P. F.) Są dla mnie ogromnym wsparciem, kibicują na każdym kroku, zdarza im się jeździć na moje zawody. Bardzo często też pomagają, zaczynając od babci, która zostaje z młodszym bratem, żeby mama mogła mnie zawieźć na trening, poprzez wujka, który jest moim fizjoterapeutą i mogę liczyć na niego w każdej chwili, a także moich kuzynów, którzy pomagają mi w nauce oraz oczywiście moich rodziców, którzy są przy mnie na dobre i na złe i wiem, że zawsze mogę na nich liczyć. Jestem im wszystkim dozgonnie wdzięczna.

(N. G.) Ciekawi mnie jak łączysz życie w dwóch różnych światach: szkoły i treningów?

(P. F.) Jest to dziwna sprawa, całkowicie różnią się moi znajomi i rutyna dnia w szkole i na stoku, ale mi się to podoba. Powrót do szkoły traktuję jak odskocznię i chwilę przerwy, mogę na kilka dni być normalną uczennicą, podejrzewam że dzięki temu mam takie wyniki, bo wracam silniejsza na stok.

 (N. G.) Jak radzisz sobie z obowiązkami szkolnymi: zadania, przedmioty, przygotowanie do matury?

(P. F.) Bywa ciężko, ale staram się na tyle na ile mogę i na ile pozwalają mi okoliczności.

 (N. G.) Dlaczego wybrałaś akurat Zespół Szkół im. Świętej Jadwigi Królowej w Żegocinie ?

(P. F.) Myślałam trochę o szkole sportowej, ale ostatecznie stwierdziłam, że potrzebuję szkoły z fajną atmosferą , która ciepło mnie przyjmie, szkoły która będzie mnie wspierać w tym co robię, a właśnie takie opinie miała szkoła w Żegocinie i myślę że był to doskonały wybór.

 (N. G.) Czy nasi nauczyciele rozumieją i wspierają Twoją pasję? Czy w jakiś sposób Ci pomagają?

(P. F.) Jestem bardzo zadowolona, nauczyciele sprawiają, że nadrabianie tych zaległości jest szybsze i łatwiejsze. Myślę że robią co mogą, dostosowują swoje plany do moich żeby połączyć się ze mną na zajęcia, zostają po lekcji żeby wszystkie szczegóły dogadać, są cierpliwi i dużo tłumaczą. Czuję się dzięki nim super, dlatego że ilość gratulacji i ciepłych słów od nich jest ogromna.

 (N. G.) Myślisz, że naszą szkołę można polecić innym sportowcom?

(P. F.) Sportowcom na pewno, ale każdej innej osobie również, ponieważ można się tam poczuć naprawdę dobrze.

 (N. G.) Co lubisz robić w wolnym czasie?

(P. F.) U mnie z czasem wolnym bywa ciężko, często po powrocie z treningu muszę kończyć go w domu bieganiem lub skakanką, dlatego jeśli mam już tą chwilę, to staram się poświęcić ją rodzinie i przyjaciołom.

 (N. G.) I na koniec, powiedz jakie jest Twoje największe marzenie?

(P. F.) Największym i najbardziej odległym marzeniem jest zdobycie złota na igrzyskach olimpijskich, ale zanim - to chciałabym być najlepszą zawodniczką w Polsce i przegonić Marynę Gąsienicę Daniel.

 (N. G.) Bardzo Ci dziękuję Patrycja za rozmowę. Cieszę się, że znalazłaś chwilę na wywiad. W imieniu wszystkich koleżanek i kolegów z naszej szkoły życzę Ci spełnienia marzeń.

 

0.0
Ostatnia modyfikacja: pitek 19 lutego 2021 14:36
Powiązane artykuły: Wywiad z Patrycją Florek - mistrzynią Polski w slalomie. Uczennica klasy IIBLO Patrycja Florek mistrzynią Polski. Bracia Piotr i Paweł Matras Mistrzami Polski w futsalu U-18 - (wywiad) Wywiadówka
mistrzostwo narciarstwo Patrycja Florek sport szkoła

Kontakt

Żegocina 50
32-731 Żegocina

Tel/fax: 014 613 21 20
E-mail: zslgz1@wp.pl 

Regon: 851764135
NIP: 868-16-49-644

Inspektor Danych Osobowych:
Michał Skowron
E-mail: skarbnik.audyt@onet.pl